Antybiotykoterapia dziecka tuż po urodzeniu25 lipca, 2016
Przyczyny dysbiozy u noworodków25 lipca, 2016

Dysbioza – zaburzenia mikroflory jelitowej u noworodków

Kolonizacja przewodu pokarmowego noworodka w pierwszych godzinach i dniach jego życia odgrywa kluczową rolę. Stosunki ilościowo-jakościowe flory bakteryjnej kształtują się do 2.-3. roku życia dziecka. Później ulegają utrwaleniu i bardzo ciężko jest je zmienić na prawidłowe. Niestety, w ostatnich latach wzrasta liczba noworodków dotkniętych dysbiozą, czyli zaburzeniami mikroflory jelitowej. Jak zachwianie równowagi mikrobiologicznej w obrębie przewodu pokarmowego wpływa na rozwój dziecka?

Aby zrozumieć znaczenie dysbiozy u noworodków, należy uświadomić sobie, jak dużą rolę odgrywa mikroflora przewodu pokarmowego. Szacuje się, iż liczba mikroorganizmów zasiedlających jelita człowieka jest 10-krotnie większa od liczby wszystkich komórek naszego organizmu. Wykazano, iż w 1 gramie kału znajduje się aż 1014 różnego rodzaju mikroorganizmów. Zauważono, iż liczba bakterii w poszczególnych odcinkach przewodu pokarmowego różni się – jelito czcze zamieszkuje od 105 do 107 mikroorganizmów, przy czym mikroflorą dominującą są tutaj bakterie z rodzaju Bacteroides, Lactobacillus oraz Streptococcus. Z kolei w jelicie krętym populacja flory bakteryjnej jest nieco większa – waha się od 107 do 108, a przeważają w niej bakterie z rodzaju Bacteroides, Clostridium, Enterococcus, Lactobacillus, Veillonella oraz z rodziny Enterobacteriaceae. Częścią przewodu pokarmowego najbardziej zasobną w mikroorganizmy jest jelito grube – liczba zamieszkujących je bakterii wynosi 1012. Spowolnienie pasażu jelitowego stanowi czynnik sprzyjający rozwojowi drobnoustrojów. W przypadku jelita grubego mikroflorą dominującą są bakterie z rodzaju Bacteroides, Clostridium, Bifidobacterium, Enterococcus, Eubacterium, Fusobacterium, Peptostreptococcus, Ruminococcus, StreptococcusBacillus. Duża liczebność mikroflory, jak również jej wysokie zróżnicowanie gatunkowe, czyni jelito grube organem o największej aktywności metabolicznej (Mroczewska i in. 2011).

Rola mikroflory jelitowej

Wykazano, iż bakterie kwasu mlekowego z rodzaju LactobacillusBifidobacterium stanowią naturalną barierę ochronną organizmu. Posiadają one zdolność do wytwarzania kwasu mlekowego, który obniża pH przewodu pokarmowego i tym samym ogranicza rozwój potencjalnych patogenów. Metabolity produkowane przez bakterie z rodzaju LactobacillusBifidobacterium takie jak nadtlenek wodoru, bakteriocyny oraz aktywne kwasy organiczne chronią przewód pokarmowy noworodka przed namnażaniem mikroorganizmów potencjalnie chorobotwórczych. Wykazano, iż dzieci, u których bakterie kwasu mlekowego stanowią mikroflorę dominująca, rzadziej zmagają się z infekcjami i chorobami o podłożu alergicznym oraz autoimmunologicznym. Udowodniono, iż bakterie z rodzaju LactobacillusBifidobacterium rywalizują z potencjalnymi patogenami o substancje odżywcze oraz miejsce przylegania do nabłonka jelit. W sytuacji, gdy populacja „dobrych” bakterii jest dostatecznie liczna, mikroorganizmy chorobotwórcze, nawet jeśli przedostaną się do organizmu dziecka, nie wywołują objawów infekcji. Ponadto wykazano, iż bakterie kwasu mlekowego uszczelniają ściany jelita, zapobiegając tym samym przenikaniu antygenów (substancji obcych) do krwiobiegu (Jańczewska i Domżalska-Popadiuk 2014).

Bakterie kwasu mlekowego nie tylko chronią organizm przed potencjalnymi patogenami, ale też stymulują dojrzewanie systemu odpornościowego dziecka. Ponadto bakterie z rodzaju LactobacillusBififobacterium uczestniczą w syntezie cennych witamin oraz w trawieniu cukrów nieprzyswajalnych dla człowieka oraz krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych. Te ostatnie pełnią rolę immunomodulującą, czyli regulują aktywność systemu odpornościowego, jednocześnie stymulują wzrost i różnicowanie nabłonka jelitowego. Bakterie kwasu mlekowego odgrywają też kluczową rolę w rozwoju komórek układu immunologicznego. Np. bakterie z rodzaju Bifidobacterium stymulują rozwój limfocytów T regulatorowych (Jańczewska i Domżalska-Popadiuk 2014).

Przyczyny dysbiozy u noworodków

Niestety, czasem z różnych powodów u noworodków dochodzi do dysbiozy, czyli do zaburzeń ilościowo-jakościowych w składzie mikroflory przewodu pokarmowego. Wśród przyczyn wymienia się cesarskie cięcie, przedwczesny poród, niekarmienie piersią, antybiotykoterapię u dziecka oraz przyjmowanie antybiotyków przez matkę w ostatnim trymestrze ciąży.

Cesarskie cięcie a zaburzenia mikroflory jelitowej

Choć poród naturalny stanowi najlepsze rozwiązanie zarówno dla dziecka, jak i jego matki, w ostatnich latach 34% noworodków przychodzi na świat w wyniku cesarskiego cięcia. Jednocześnie Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podkreśla, iż zaledwie w 10% tego typu przypadków interwencja chirurgiczna ma uzasadnienie medyczne. Podczas cesarskiego cięcia dziecko nie ma kontaktu z mikroflorą pochwy i dróg rodnych matki. Skład flory bakteryjnej przewodu pokarmowego noworodka w dużej mierze przypomina mikroflorę skóry – przeważają w niej bakterie z rodzaju Staphylococcus, Corynebacterium, Propionibacterium i Clostridium. Ponadto naukowcy wykazali, iż u dzieci, które przyszły na świat w wyniku cesarskiego cięcia, liczba ścisłych beztlenowców z rodzaju Bifidobacterium oraz gatunku Bacteroides fragilis jest obniżona. Jednocześnie obserwuje się pewne opóźnienie w kolonizacji przewodu pokarmowego noworodka wyżej wspomnianymi bakteriami, które należą do bezwzględnych beztlenowców. Ponadto cesarskie cięcie stanowi duże obciążenie dla organizmu matki, kobieta nie może od razu po powrocie z sali zabiegowej sprawować pełnej opieki nad dzieckiem. W rezultacie noworodek pierwszą dobę życia spędza na oddziale poporodowym, gdzie nabywa bakterie z otoczenia szpitalnego oraz od osób, z którymi ma kontakt – pielęgniarek, położnych i lekarzy. Opóźnienie kontaktu z matką i karmienia piersią nie jest korzystne dla zdrowia dziecka. Przyczynia się ono do zasiedlenia przewodu pokarmowego maluszka bakteriami z otoczenia szpitalnego oraz mikroorganizmami pochodzącymi od personelu medycznego. Reasumując, dziecko otrzymuje zarówno „dobre” bakterie ze skóry pracowników szpitala, jak i potencjalne patogeny, które występują w danym ośrodku zdrowia (Jańczewska i Domżalska-Popadiuk 2014).

Podawanie noworodkowi mleka zastępczego a dysbioza

Z punktu widzenia prawidłowego rozwoju noworodka istotny jest nie tylko rodzaj porodu, ale też sposób karmienia. Wykazano, iż mleko matki dostarcza dziecku cennych substancji odżywczych oraz swoistych przeciwciał (odporność bierna), dzięki którym organizm maluszka, pomimo braku dojrzałego układu immunologicznego, może bronić się przed potencjalnymi patogenami. Podczas karmienia piersią noworodek otrzymuje naturalny synbiotyk – zawiera on zarówno probiotyki, czyli żywe szczepy bakterii kwasu mlekowego, jak i prebiotyki – substancje promujące wzrost „dobrych” bakterii. Udowodniono, iż u dzieci, którym podaje się mleko matki, w krótkim czasie dochodzi do wzrostu liczby i szczepów bakterii kwasu mlekowego z rodzaju Bifidobacterium. Bakterie te szybko stają się mikroflorą dominującą, stanowią one od 60 do 90% wszystkich mikroorganizmów obecnych w kale. Niestety, nie zawsze dziecko może być karmione piersią. W sytuacji, gdy matka ma zbyt mało pokarmu, jest nosicielką wirusa HIV lub mleko wytwarzane przez jej gruczoły mlekowe alergizuje noworodka, konieczne staje się podawanie maluszkowi gotowych mieszanek. Pomimo iż charakteryzują się one wysoką zawartością substancji odżywczych – białek, cukrów, tłuszczów, witamin i minerałów, nie dostarczają dziecku czynników stymulujących system odpornościowy, w tym bakterii kwasu mlekowego z rodzaju Bifidobacterium. U noworodków, którym podaje się gotowe mieszanki, bardzo często obserwuje się dysbiozę. Wykazano, iż mikroflora dzieci niekarmionych piersią zawiera aż 10-krotnie mniej bakterii z rodzaju LactobacillusBifidobacterium niż mikroflora ich rówieśników karmionych mlekiem matki. Podawanie mleka zastępczego skutkuje też wzrostem liczebności populacji bakterii z rodzaju BacteroidesEnterobacter. Ponadto zaobserwowano, iż rodzaj pokarmu podawanego noworodkom przyczynia się do znacznych różnic w proporcji bakterii beztlenowych do tlenowych wchodzących w skład mikroflory przewodu pokarmowego. U dzieci karmionych mlekiem matki wynosi ona 10:1, podczas gdy u noworodków, którym podawano gotowe mieszanki 1000:1 (Jańczewska i Domżalska-Popadiuk 2014).

Poród przedwczesny źródłem zaburzeń w składzie mikroflory jelit

Wśród przyczyn dysbiozy u noworodków wymienia się też przedwczesny poród, o którym mówimy wówczas, gdy dziecko przychodzi na świat przed 37. tygodniem ciąży lub 259. dniem ciąży. Stwierdzono istotne różnice w składzie mikrobioty jelitowej wcześniaków i dzieci urodzonych w terminie. W przypadku noworodków, które przyszły na świat przed 37. tygodniem ciąży, obserwuje się podwyższoną ilość potencjalnych patogenów, w tym bakterii z gatunku Clostridium difficile, Klebsiella pneumoniae oraz gronkowców. Ich obecność w sytuacji, gdy populacja bakterii kwasu mlekowego z rodzaju LactobacillusBifidobacterium nie jest dostatecznie liczna, stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia noworodka.

Negatywny wpływ antybiotykoterapii na florą bakteryjną

Z infekcjami o podłożu bakteryjnym, w tym z anginą, borykają się też kobiety w ciąży. W trzecim trymestrze lekarz może przepisać swojej pacjentce antybiotyki, czyli leki zwalczające bakterie będące źródłem zakażenia. Niestety, tego typu medykamenty nie działają selektywnie, eliminują zarówno patogeny odpowiedzialne za infekcję, jak i „dobre” bakterie kwasu mlekowego wchodzące skład mikroflory przewodu pokarmowego i pochwy. Dysbioza matki odbija się też niekorzystnie na zdrowiu jej dziecka, ponieważ podczas porodu naturalnego nie dochodzi do zasiedlenia przewodu pokarmowego noworodka dostateczną ilością bakterii z vrodzaju LactobacillusBifidobacterium.

Zdarza się, iż u noworodków tuż po porodzie dochodzi do infekcji, której leczenie wiąże się z podawaniem dziecku antybiotyków. W związku z tym, iż tego typu medykamenty eliminują zarówno patogeny, jak i „dobre” bakterie kwasu mlekowego, organizm maluszka traci naturalną barierę ochroną. Jej odbudowa trwa od 6 do 10 miesięcy, w tym czasie dziecko jest podatne na infekcje, u noworodka ze względu na nieszczelną barierę jelitową mogą pojawić się też objawy alergii i chorób autoimmunologicznych.

Probiotyki – nieocenione wsparcie przy dysbiozie

W związku z tym, iż dysbioza wpływa niekorzystnie na rozwój dziecka, należy przywrócić równowagę mikrobiologiczną w przewodzie pokarmowym. Naukowcy zalecają, aby w tym celu podawać noworodkowi probiotyki, czyli produkty zawierające żywe, starannie wyselekcjonowane szczepy bakterii o udokumentowanym działaniu. FFbaby to pierwszy na polskim rynku preparat stworzony z myślą o noworodkach, który może być podawany od pierwszych godzin życia dziecka. Produkt ten został opracowany przez mikrobiologów i neonatologów. Skuteczność stosowania FFbaby potwierdzają badania kliniczne, które przeprowadzono w 8 największych ośrodkach neonatologicznych w Polsce z udziałem 153 noworodków.

FFbaby zawiera dwa żywe szczepy bakterii kwasu mlekowego – Bifidobacterium breve PB04 oraz Lactobacillus rhamnosus KL53A, które stanowią mikroflorę dominującą w przewodzie pokarmowym dzieci urodzonych naturalnie, a następnie karmionych mlekiem matki. Preparat ten pozwala uniknąć dysfunkcji przewodu pokarmowego, które mogą prowadzić do stanów zapalnych jelit, martwiczego zapalenia jelit, a nawet zagrażającej życiu sepsy. FFbaby jest jedynym dostępnym w Polsce preparatem dla noworodków z dysbiozą jelit, który zawiera szczep Bifidobacterium breve PB04. Wykazano, iż suplementacja diety dziecka odpowiednimi preparatami probiotycznymi wpływa korzystnie na rozwój mikrobioty jelit we wczesnym etapie rozwoju. W przypadku noworodków szczepem szczególnie pożądanym jest Bifidobacterium breve, który stanowi mikroflorę dominującą w mleku matki.

Wykazano, iż włączenie do diety noworodków preparatów probiotycznych zawierających szczepy bakterii kwasu mlekowego z rodzaju LactobacillusBifidobacterium takich jak FFbaby, zmniejsza ryzyko infekcji. „Dobre” bakterie zapobiegają przyleganiu patogenów do śluzówki jelita, ponieważ same zajmują miejsce, które mogłyby zasiedlić mikroorganizmy chorobotwórcze. Zawarte w FFbaby szczepy bakterii kwasu mlekowego stymulują dojrzewanie układu immunologicznego, dzięki czemu zmniejszają ryzyko rozwoju chorób o podłożu alergicznym i autoimmunologicznym.

FFbaby stanowi najlepsze rozwiązanie dla niemowląt narażonych na wystąpienie dysbiozy, produkt ten warto zacząć podawać noworodkowi już od pierwszych godzin życia przez okres 6 tygodni. Warto pamiętać, iż skład mikroflory jelit kształtuje się tylko do 2.-3. roku życia, później ulega utrwaleniu, zatem kluczową rolę odgrywa wczesne włączenie preparatów probiotycznych do diety dziecka. FFbaby pozwala odbudować naturalną barierę ochronną organizmu i odzyskać równowagę mikrobiologiczną w przewodzie pokarmowym noworodka, która zapewnia mu prawidłowy rozwój.

Bibliografia

  1. Jańczewska I, Domżalska-Popadiuk I. Znaczenie kolonizacji bakteryjnej przewodu pokarmowego noworodków donoszonych urodzonych drogą cesarskiego cięcia; Ann. Acad. Med. Gedan; 2014; 44; 99-104
  2. Mroczyńska M, Libudzisz Z, Gałęcka M, Szachta P. Mikroorganizmy jelitowe człowieka i ich aktywność metaboliczna. Prz Gastroenterol. 2011; 6(4).
new-kidsnew-product-ffbaby
Zobacz także